Nawrocki Moja mama ma depresję i siedem innych piosenek o miłości (CD)
Piosenki w obronie słabości, miłości i straty. Utwory jak lecznicze zioła wyrosły na kompoście niezgody, gniewu i bezradności. Są próbą odnalezienia piękna i sensu w rozpadającym się, brutalnym świecie. Są estetycznym nieposłuszeństwem wobec ekspansywnego kultu młodości, nowości i nieśmiertelności.
czytaj całość
Opis
Nawrocki "Moja mama ma depresję i siedem innych piosenek o miłości"
PREMIERA: 15 LISTOPADA 2022
Lista utworów:
- Dobrzy ludzie
- Tęczowa gitara
- Moja mama ma depresję
- Karmiczne długi
- Przy tobie czuję się lepszy
- Swietłana odchodzi
- Zupełnie jak nikt
- W twoim fotelu
Piosenki w obronie słabości, miłości i straty.
Utwory jak lecznicze zioła wyrosły na kompoście niezgody, gniewu i bezradności. Są próbą odnalezienia piękna i sensu w rozpadającym się, brutalnym świecie. Są estetycznym nieposłuszeństwem wobec ekspansywnego kultu młodości, nowości i nieśmiertelności. Banalna konstatacja, iż płyta powstała z potrzeby serca jest według mnie jak najbardziej adekwatnym stwierdzeniem. Piosenki wypełzły ze mnie jak małe zwierzątka, które musiały ujrzeć światło dzienne. Teraz żyją już swoim własnym życiem i nie mam wpływu na ich dalsze losy. Tworzenie muzyki jest dla mnie procesem alchemicznym. Trucizna może stać się lekarstwem. Przekształcanie destruktywnych emocji w pokrzepiające słowa i dźwięki jest wyzwalające. W dużej mierze jest to proces nieświadomy. Akceptacja własnych ograniczeń, utraty bliskich, starzenia się wbrew pozorom może wytworzyć potężną dawkę kreatywnej energii. Niezgodę na wykluczenie, przemoc i niesprawiedliwość społeczną wyrażam słowem śpiewanym. Proces rafinacji trwał siedem lat. Teksty powstawały w porannej drodze do pracy. Melodie przyklejały się w tramwajach, sklepach, szpitalach. Sztuka jest dla mnie czymś prostym, pożywnym, jest codziennym schronieniem. Uprawiam ją w sposób szczery i bezceremonialny, tak jak rolnik uprawia ziemię. Moja mama szydełkowała, sadziła kwiaty i drzewa - ja wydobywam słowa i dźwięki z czeluści mojej psyche. Zdrowa komunikacja z sobą i innymi wymaga wysiłku, cierpliwości i życzliwości. Muzyka jest dla mnie wehikułem, który unosi się ponad drapieżnym światem. Wyśpiewanie i wygranie tych dźwięków przyniosło mi chwilową ulgę i wytchnienie. Mam nadzieję, iż znajdą się odbiorcy, którzy też to odczują. Relacje oparte na siostrzeństwie, braterstwie i przyjaźni są dla mnie najwyższą formą spełnienia.
Nawrocki
Dane techniczne
CD | digipack |